SISLEY Beauty jest to francuska firma, firma rodzinna – a właściwie dość bajkowa historia. Firma Sisley została założona w 1976 roku przez wizjonerskiego przedsiębiorcę, nieżyjącego już Hubert’a d’Ornano.. Głównym celem firmy było wykorzystanie najlepszych produktów roślinnych i olejków eterycznych w produktach kosmetycznych.
W rzeczywistości dziedzictwo piękna Sisley sięga dalej: ojciec Huberta d’Ornano, Comte Guillaume d’Ornano, był kiedyś współtwórcą kolejnej wspaniałej marki Skincare … Isabelle d’Ornano była prawą ręką męża, świtem imperium Sisley, zaangażowaną w kształtowanie wrażenia i wyglądu tej rodzinnej marki, a także w tworzeniu pielęgnacji skóry i oczywiście perfum. Dwoje ich dzieci, Philippe i Christine d’Ornano, pracują od ponad 20 lat, aby pomóc w rozwoju tej prestiżowej nazwy. Christine mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie jest dyrektorem zarządzającym / wiceprezesem międzynarodowym, zaangażowana we wszystkie aspekty firmy. Począwszy od tworzenia produktów po projektowanie opakowań. Philippe jest prezesem firmy.
Perfumy Sisley znajdziesz na www.markowaperfumeria.pl Tutaj
Sisley z pewnością stała się synonimem luksusowej pielęgnacji skóry na całym świecie. Wielu miłośników perfum zna Sisley najlepiej ze wspaniałego perfumowanego portfolio, wprowadzonych w 1976 roku perfum Eau de Campagne. Zapach ten to spacer na świeżym powietrzu zamknięty w butelce. Zapachy Sisley są, jak to mówią, „zaproszeniem do snu i uwodzenia”. Co ciekawe, Sisley zdecydował się skupić na jednej szczególnej rodzinie substancji zapachowych dla wielu swoich dzieł, rodziny Chyprowej.
Najbardziej znane w kolekcji są perfumy Sisley Eau du Soir, uznawane za jeden z najbardziej eleganckich przykładów w historii tej rodziny zapachów.
Poza Eau du Soir kryje się także romantyczna opowieść. Kompozycja została stworzona przez żonę Huberta d’Ornano w 1990 roku i była jej osobistym zapachem, zanim stała się światowym bestsellerem. Christine nosi to dzisiaj: „To mój charakterystyczny zapach na dzień i na noc. Przypomina mi to moje dzieciństwo, jak kiedyś nosiła moja matka, i przypomina mi to, kiedy przychodziła do mojego pokoju i całowała mnie na dobranoc – chociaż lubię zmieniać na świeższy zapach latem, jak Eau de Campagne.”